(JEŚLI WIERZYSZ W ŚW. MIKOŁAJA, CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ)
Kandydat idealny – gdzie się ukrył?
Święty Graal rekrutacji.
Marzenie senne managerów i misja rekruterów.
Łączy w sobie idealny zestaw kompetencji, wartości zgodne z misją firmy, doświadczenie 1:1 zgodne z opisem stanowiska.
Posiada znajomość produktu i wspaniałe umiejętności miękkie.
Do tego z zainteresowaniami, pasją i chęcią rozwoju w branży.
Posiada też jedno ciało, a więc i jedno przysługujące wynagrodzenie ;)
Gdzie go znaleźć?
Najprawdopodobniej w Disneylandzie. Siedzi na herbatce z Pokemonami.
Albo na Biegunie Północnym, pomaga św. Mikołajowi pakować prezenty ;)
Generalnie jest tam, gdzie mój książę na białym rumaku ;)
Jednym słowem:
(czytasz na własną odpowiedzialność!)
ON NIE ISTNIEJE!
Kandydat idealny to MIT
Jak dobrze wiesz z życia, nie ma ideałów.
Nie ma żon, mężów, dzieci, studentów i zwierzaków idealnych.
Tak samo jak pracodawców, kandydatów, rekruterów i pracy.
Nawet praca marzeń nie jest tak idealna jak myślisz ;)
Jako kandydat znajdziesz w poradnikach hasła w stylu „Pokaż, że jesteś idealnym kandydatem!”.
Od razu więc napiszę, że nie masz na to szans ;)
Nikt nie ma.
Portale online i doradcy błędnie budują oczekiwanie, że masz spełnić wszystkie wymagania firmy.
Tak nie jest. Na pewno ideałem nie będziesz. Ideałów nie ma.
Możesz (i powinieneś) starać się być najbliżej profilu jak to możliwe.
Pewności nigdy nie masz.
Dlatego najlepiej być sobą.
Wtedy jesteś idealną wersją siebie ;)
Jeśli odpadniesz – to nie znaczy, że się nie nadajesz WCALE.
To znaczy, że W TEJ CHWILI do tej firmy nie pasujesz.
Albo nie pasujesz do managera, który oceniał i szukał.
Kandydat idealny to błąd profilu stanowiska ;)
Każdemu kandydatowi czegoś brakuje. Albo coś ma „nie tak” ;)
Czasem nie ma doświadczenia, ale super kompetencje miękkie.
Ma pozytywne nastawienie i otwartość na wyzwania, ale brak mu wiedzy i realiów branży.
Albo posiada świetne doświadczenie, ale i skostniałe opinie o pracy.
Gdy podejmujesz decyzje, ZAWSZE MASZ DYLEMAT.
I po prostu wybierasz opcję, która bardziej Ci odpowiada.
Akceptujesz „wady”, skupiając się na „zaletach” kandydata.
Staramy się wybrać najlepiej. Ale nie idealnie.
Wszystko dlatego, że kandydaci idealni do pracy to ci, którzy już ją wykonują w Twojej firmie.
I robią to dobrze. Stąd prośby w stylu „Znajdź mi drugą Magdę”.
Osoby te są idealne, bo mają szansę rozwijać się u Ciebie.
Nigdzie na świecie nie ma takiej firmy, zespołu i produktu jak Twoje.
Nie ma takiego KONTEKSTU.
Dlatego profil, jakiego szukasz, jest UNIKALNY.
Tworzy go zespół, lokalizacja, historia i projekt oraz Ty, managerze.
Nawet jeśli szukasz wewnętrznie – wciąż „coś” będzie do nadrobienia.
Bo to kombinacja nie do podrobienia.
Kandydat idealny to wizja przyszłości
Gdy ustalasz profil kandydata, patrz na niego jak na WIZJĘ DOCELOWĄ.
Szukaj kandydatów z potencjałem, którzy STANĄ SIĘ IDEAŁEM.
Dojrzeją i rozwiną się poprzez działanie, naukę oraz bycie w firmie.
Najlepsze środowisko rozwoju w kierunku ideału to Twoja firma i praca w niej :)
Dlatego:
JAKO PRACODAWCA:
- Wybieraj osoby, które mają braki w obszarze „rozwojowym”. Pamiętaj, że łatwiej nauczyć znajomości produktu i języka angielskiego, a trudniej dobrej współpracy, komunikacji czy pozytywnego nastawienia do życia.
Dlatego podstawą jest motywacja – ona musi być od początku. - Jasno informuj o oczekiwaniach wobec nadrobienia braków. Już w czasie wyboru kandydata i negocjacji warunków współpracy komunikuj, czego oczekujesz. Przedstaw propozycję działania (np. nadrobienie znajomości angielskiego z A1 do B2 w ciągu 3 miesięcy) i omówcie sposoby jej realizacji. Jeśli firma wspiera rozwój w tym obszarze, to może być dodatkowy, cenny benefit.
JAKO REKRUTER:
- Przekonuj managerów do stawiania na potencjał, nie na „gotowce”. Zmotywowany kandydat z brakami nadrobi je wcześniej niż znudzony, o idealnym dopasowaniu dotychczasowych obowiązków. Osoba wymagająca nauki będzie też dłużej zadowolona z tej pozycji – objęcie nowej roli będzie dla niej rozwojowe.
- Definiuj warunki brzegowe profilu. Określ, jakie jest dopuszczalne minimum kompetencji.
To będą także Twoje kryteria selekcji CV. Bardzo często trzeba spojrzeć na wymagania szerzej.
Ułatw sobie pracę i od razu pytaj o to, co jest w roli najważniejsze. - Pamiętaj, że nie ma rekruterów idealnych. Przyznawaj się do błędów i potknięć oraz wyciągaj z nich wnioski.
Staraj się działać profesjonalnie, ale nie biczuj się za potknięcia w procesie.
Jesteś jego częścią i nie zawsze masz wpływ na efekt końcowy.
I tak jak kandydat, Ty też nie musisz być idealny :)
JAKO KANDYDAT:
- Aplikuj na oferty „aspirujące” – nieco wyżej niż teraz i trochę poza strefą komfortu.
Nie bój się, jeśli masz kompetencje, ale czegoś Ci brakuje. Każdemu brakuje ;)
Pamiętaj jednak, żeby oferta była powiązana z dotychczasową pracą i doświadczeniem.
Do zakreślenia kompetencji możesz wykorzystać np. list motywacyjny. - Pokaż, że jesteś WARTOŚCIOWYM kandydatem. Podkreśl swoje unikalne umiejętności i cechy.
Być może nie trafisz w ideał, ale wyróżnisz się z tłumu. Bo jesteś najlepszą (i jedyną!) wersją siebie na świecie :)
I manager zapomni o ideale.
Wybierze realną osobę.
Ciebie.
Ps.
Ta notka na pewno nie jest idealna.
I taka ma być :)
Autor zdjęcia: James Pond/unsplash.com