Mam wrażenie, że ostatnio wielu z nas szuka sensu życia.
Zastanawiamy się czy to, co robimy, ma wartość.
Czy nasze działanie (a przez to my sami) mamy znaczenie.
O poszukiwaniu sensu życia piszą znani i mniej znani blogerzy.
Mówią twórcy w podcastach i na youtube.
I ja pisałam już jak go znaleźć i czemu nie ma gotowych rozwiązań.
Dzisiaj pomyślałam jednak o aspekcie, o którym nie pisał nikt inny.
O tym, jak pomóc innym w odnajdywaniu sensu ich życia.
Czy kiedykolwiek o tym myślałaś?
Kiedy czujesz, że Twoje życie ma sens?
W rozkminach życia moje myśli krążą swobodnie.
Tak było też wtedy – jak iskra błysnęło pytanie:
„Kiedy czuję, że to, co robię ma sens?”
I od razu wiedziałam – wtedy, gdy zmieniam na lepsze życie innych.
Bo przez to zmieniam na lepsze świat.
Mam znaczenie.
„A po czym to poznaję?” – drążył głos – „Kiedy praca rekruterki mnie uskrzydla?”
Uwielbiam pracę wtedy, gdy pomagam kandydatom, managerom i innym rekruterom.
Widzę to w ich uśmiechu, spojrzeniu czy dobrym słowie.
Zwykłym „dziękuję”.
Pomyśl: Jak często doceniasz pracę innych?
Codziennie odbywasz kilka rozmów lub spotkań.
Zastanów się: jak często ZAUWAŻASZ cudzą pracę?
Kiedy zakładasz, że usługa czy zachowanie Ci się należą?
Czy widzisz drobne działania, które sprawiają, że żyje Ci się lepiej?
Jak często w obłoku własnych myśli mijasz sprzątających ulice, wynoszących śmieci?
Czy choć raz powiedziałaś pani sprzątającej Twoją klatkę „dziękuję” albo „dzień dobry?”.
Zażartowałaś, że ratuje Ci dzień tym, że odgrzebała biuro z papierów?
Czy pomyślałaś, że kierowcy busa czy tramwaju może być przykro, gdy wszyscy tylko narzekają, że wolno jedzie? I nie chce wypuścić poza przystankiem?
A nikt nawet nie pomyśli „dziękuje, że dowiozłeś mnie bezpiecznie do celu”.
Twoje zachowanie jest istotnym elementem świata, który Cię otacza.
Swoim działaniem dajesz innym przykład tego, jak mają się do Ciebie odnosić.
A wiesz, co najbardziej rani i boli? Niewidzialność.
Ignorowanie obecności, okazywanie braku szacunku.
Gdy przestają Cię traktować jak człowieka, wydajesz się sobie mniej wartościowa.
Czy okazujesz innym szacunek, którego sama pragniesz?
Chcesz, by dziękowano Ci za dobrą pracę?
Dziękuj za pracę innym. Albo przynajmniej odnoś się do nich pozytywnie.
Zastanów się też, czy okazujesz innym szacunek.
Czy zauważasz to, co robią?
Pamiętaj, że każdą pracę można wykonać źle.
Po łebkach przejechać szmatą, bez skupienia prowadzić pojazd, bez refleksji wykonywać polecenia.
I do każdej pracy można stracić zapał. Każdą znienawidzić.
W każdej nie widzieć znaczenia.
A przecież wystarczy tak niewiele:
Uśmiech, spojrzenie czy dobre słowo.
Dziękuję, przepraszam i proszę.
A przez to wszystko „widzę Cię”.
Pomóż innym znaleźć sens życia – szanuj ich!
Każdy z nas chce, by jego praca i życie miały sens.
By jako człowiek mieć znaczenie.
Dlatego szanuj pracę innych, zauważaj ją.
Nawet jeśli to najmniej ważna praca na świecie.
Szczególnie zaś szanuj ją wtedy, gdy sama nie chciałabyś jej wykonywać.
Bo może dzięki temu ktoś poczuje, że znalazł swój sens.
Uwierzy na nowo, że to, co robi, jest potrzebne.
A przecież tego chcemy wszyscy.
Proszę – pomóż innym odczuć sens ich istnienia.
Zauważaj ich, choćby skinieniem głowy.
Tak mało dziś na siebie patrzymy.
A tylko wtedy, gdy łapiesz cudze spojrzenie, widzicie się naprawdę.
To wtedy dajesz się zauważyć.
I wiesz, że jesteś.
Autor zdjęcia: Quinn Buffing/unsplash.com